To najprawdopodobniej jeden z najbardziej frustrujących problemów osób na diecie. Ciężko pracujesz na siłowni, spożywasz warzywa i owoce, wchodzisz na wagę, a skala ledwo drgnie. Brzmi znajomo? To zdarza się większości osób na diecie. Nie jesteś z tym sam.
-
- Nie zagładzaj się. Jeśli Twoja dieta to dieta niskokaloryczna, to z jednej strony notujesz znaczny i nagły spadek wagi. Z drugiej zaś czynisz sobie dużą szkodę. Kiedy bowiem spożywamy zbyt mało kalorii, nasz metabolizm ulega spowolnieniu, a wraz z nim kilogramy.
- stal drobne, możliwe od osiągnięcia cele. Oblicz 10% łącznego, planowanego spadku wagi i zrób z tego pierwszy ze swoich drobnych celów.
- Nagradzaj się produktami nie należącymi do grup spożywczych. Za każdym razem, kiedy osiągniesz cel lub masz poczucie dobrze wykonanej pracy, nagradzaj się poprzez zakup nowej książki, wizytę u kosmetyczki, czy też u fryzjera.
- Przypominaj sobie, że powolny spadek wagi to najlepszy sposób pozbycia się zbędnych kilogramów. Wiele badań dowodzi, że w ciągu tygodnia diety tracimy bezpowrotnie od 0,4 – 1kg. To oznacza, że pozbywamy się pustych kalorii, a nie mięśni.
- Nie skupiaj się na cyferkach na wadze. Dokonaj zakupu tradycyjnej wagi ze wskazówką, a nie wagi elektronicznej. Wszystkie cyfry zakryj kolorowym papierem. Za każdym razem kiedy wskazówka choć odrobinę kieruje się ku dołowi Ty odnosisz sukces.
- Znajdź kompana. Jeśli nie udało Ci się znaleźć kogoś, kto udzieli Ci osobistego wsparcia, zdecyduj się na rejestrację w wirtualnej grupie lub też lokalnym klubie osób na diecie.
- Korzystaj z aplikacji w telefonie lub online. W ten sposób będziesz mieć możliwość przeliczania tego, co spożywasz i dostrzec obszary wymagające udoskonalenia.